Z Rivskich opowieści: Gdy nie ma dzieci…
Drzwi uchyliły się i do pokoju weszła profesor Czarnecka. – Dobry wieczór! – zawołała wyraźnie zmęczonym głosem i usiadła ciężko na najbliższym krześle, odkładając na stole stos książek. – Co się stało, Mario? – zapytał niski, łysy, ale wesoły przy tym człowieczek – siedzący przy kominku i cierpliwie zakreślający na czerwono stosik prac uczniowskich profesor […]
Z Rivskich opowieści: Gdy nie ma dzieci… Read More »